Co łączy złe planowanie przestrzenne z częstymi awariami prądu w Gminie Leszno
Co radni Gminy Leszno mają wspólnego z brakiem zasilania. Przecież to wina PGE i ich archaicznej sieci. Otóż, pomimo pozorów to decyzje naszych radnych wpływają na to, że PGE nie ma pieniędzy, żeby modernizować sieć energetyczną w naszej gminie. Radni w tej kadencji (w poprzednich trochę mniej) bardzo chętnie uchwalają miejscowe plany zagospodarowania. Przekształcając puste pola w tereny pod budownictwo mieszkaniowe. Tereny te pozbawione są jakiejkolwiek infrastruktury (dróg, wodociągów, sieci energetycznej).Kiedy gmina uchwali miejscowy plan, a ktoś postanowi na takim pozbawionym sieci energetycznej terenie wybudować dom, PGE musi tą sieć doprowadzić. Z drugiej strony PGE jest spółką komercyjną, której celem jest zarabianie pieniędzy. Więc jeżeli gmina zmusza ją do budowy nowych linii do obszarów dotychczas niezabudowanych to zwyczajnie nie ma środków na modernizację najczęściej uszkadzanych linii. Najnowszy przykład tego rodzaju. PGE odmówiła modernizacji linii wzdłuż ulicy Leśnej w Wyględach. Koszty w związku z przebudową poniesie gmina. A przykład bezsensownego planowania, które obciąża budżet PGE, ale też budżet gminy, bo będzie tam trzeba zrobić na nasz koszt wodociąg, drogę itp. Mapka obszaru Szymanówka. Teren przekształcony niedawno przez radnych na budowlany.
Oryginalnie wpis pojawił się na naszym facebook w dniu 30 stycznia 2022 r.